Mowa tu o iPhonach XS, XR, 8 i 7 oraz o niektóre iPody, komputery Mac i słuchawki AirPods. Ww. iPhony potaniały o od 300 do 500 juanów, czyli jakieś 45-75 dolarów. Dodatkowo, jak twierdzą chińskie serwisy CX Live i CNBC, osoby, które kupiły te produkty w ciągu ostatnich paru tygodni, jeszcze po starych cenach, mogą liczyć na choćby częściowy zwrot pieniędzy. Interesujące...
Apple nie wydało żadnego oficjalnego oświadczenia tłumaczącego swoje zachowanie. Prawdopodobnie ma ono związek ze spadającą popularnością firmy na Dalekim Wschodzie: w 4-tym kwartale 2018-go roku, Apple zajęło ledwie 4 miejsce na chińskim rynku smartfonów. Bije go tam na głowę Huawei, Oppo a nawet Vivo, producent który, poza Chinami, praktycznie nie dorasta Apple do pięt. No, może do kolan. Nie wiadomo, czy spadki cen produktów Apple wpłyną na ich ceny na Zachodzie, ale nie liczyłbym na to.
Okazuje się, że pole magnetyczne Słońca jest 10-krotnie silniejsze, niż wydawało się naukowcom
Samsung może pracować nad mniejszym wariantem Galaxy Note 10