Sytuacja epidemii koronawirusa staje się coraz gorsza. Liczba zakażonych w Chinach wzrosła do 80 tysięcy, ponad dwa i pół tysiąca osób umarło z jego powodu; we Włoszech, drugim największym ognisku choroby, zakażonych jest już około 340 osób. Kolejne przypadki pojawiają się w coraz to nowych krajach. Choćby z tego powodu dobrze jest usłyszeć pocieszającą wiadomość, taką, jaką się z wami teraz podzielę.
Mająca 18 dni Xiao Xiao z Wuhan była najmłodszym znanym pacjentem cierpiącym na COVID-19. Skąd czas przeszły? Xiao Xiao wyzdrowiała. Co więcej, zrobiła to samodzielnie - lekarze nie podali jej leków antywirusowych. U dziewczynki zaobserwowano niewielkie, relatywnie niegroźne lecz wymagające korekty uszkodzenie mięśnia sercowego. Musząc wybrać pomiędzy leczeniem serca a koronawirusa, lekarze wzięli pod uwagę dobry stan pacjentki (brak kaszlu, normalne oddychanie) i zdecydowali się na to pierwsze. Krótko po operacji na dziewczynce wykonano trzy testy na obecność koronawirusa; wynik każdego z nich był negatywny. Ku radości swoich rodziców, mała Xiao Xiao została wypisana ze szpitala.
Lekarze nie wiedzą, w jaki sposób i kiedy doszło do zarażenia dziewczynki koronawirusem. Możliwe, że zaraziła się drogą kropelkową tuż po narodzinach, możliwe też, że jeszcze w łonie matki.
LG Q51. Średni smartfon z wysoką ceną
Black Mesa, fanowski remake pierwszego Half Life, doczekał się daty premiery