Gwałtu rety, znowu ci hakierzy! Tym razem należy wystrzegać się wiadomości e-mail z informacją o zwrocie podatku. Samo otworzenie wiadomości jest niegroźne. Znajduje się w niej hiperłącze prowadzące nas na stronę Ministerstwa Finansów, na którą można wejść bez obaw (tzn. o tyle, o ile ktoś toleruje ww. ministerstwo). Zagrożenie czai się w załączonym do maila dokumencie PDF, w którym znajdują się kolejne łącze. Po wejściu na podany adres znajdziemy się na stronie, której celem jest wyłudzenie naszych danych osobowych. Po ich podaniu zostaniemy poproszeni o podanie danych karty płatniczej. Zgoda przeniesie nas na stronę podszywającą się pod Ministerstwo Finansów, a podane dane zostaną skradzione przez oszustów, którzy mogą następnie przetrzepać wasze konto bankowe..
Pamiętajcie, drodzy czytelnicy, że Ministerstwo nigdy nie poprosi was o podanie danych karty płatniczej. Poza taką wiedzą dobrze jest też posiadać odpowiedni antywirus, który ostrzeże was o potencjalnym zagrożeniu w otrzymywanych wiadomościach.
Czyżby Xperia XZ2 Premium miała nie trafić do Polski?
Poznaliśmy ceny i datę wydania Moto G6, G6 Plus i G6 Play w Polsce