NASA opowiada, jak będzie wyglądać powrót amerykan na księżyc

NASA opowiada, jak będzie wyglądać powrót amerykan na księżyc
źródło: internet

Artemida to nazwa najnowszego projektu powrotu na księżyc autorstwa NASA. Zakłada on wystrzelenie ludzi w kosmos w ciągu czterech lat, lądowania na Księżycu za pięć lat a następnie kontynuowany pobyt amerykan na naszej satelicie. Z tym ambitnym planem można się zapoznać bliżej dzięki powyższej grafice (bądź tutaj, jeśli powyższa grafika jest zbyt mała). Artemida nie bierze pod uwagę współpracy z innymi agencjami kosmicznymi na świecie. Nowe Kosmiczne Wojny? Trochę tak to wygląda.

Przedsięwzięcie to będzie kosztować jakieś 8 milardów dolarów - fakt, który NASA przemilczało w swoich opowieściach. Artemida zrobiłaby w budżecie USA dużą dziurę, którą trzeba by łatać za pomocą rezerw rządowych. Wysokie koszta to jednak nie jedyne wyzwanie stojące przed projektem. Kolejnym jest brak niezbędnych części, zwłaszcza zaś rakiet - Boeing, jeden ze zleceniobiorców NASA, nie może wyrobić się z produkcją elementów rakiety Space Launch System, zaś potrzebna do wystrzelenia wahadłowca rakieta Block 1 znajduje się dopiero w początkowej, najwyżej środkowej fazie tworzenia.

Summa summarum, zapowiedzi NASA wydają się co najmniej nie na miejscu. Trudno uwierzyć, by Stanom Zjednoczonym faktycznie udało się dotrzeć na księżyc do 2024 roku.


USA tymczasowo uchyliło zakaz współpracy między Huawei a Google (i innymi amerykańskimi firmami). Wejdzie on w życie dopiero za 90 dni

Lekarz-komputer, czyli algorytm stworzony przez Google wykrywa raka płuc lepiej niż ludzie

comments powered by Disqus