Czemu 11? Gdyż jego autor został natchniony przez śmieszne jego zdaniem nazewnictwo iPhonów z serii 11: Iphone 11, iPhone 11 Pro i iPhone 11 Pro Max; ten ostatni został przez panią Jones skomentowany w następujący sposób - „brzmi jak tania podróbka koktajlu proteinowego”. W następnej części artykuł wypisuje listę jedenastu, zdaniem autora, najgorzej nazwanych smartfonów świata. Oryginalny tekst, w którym znajdziecie uzasadnienie żartów z każdej nazwy, znajdziecie tutaj, ja zaś ograniczę się do ich spisania:
- LG V50 ThinQ 5G. Trzeba przyznać, że jest to niezły łamaniec językowy
- Motorola Backflip. Nie wiem, nie widzę tu niczego śmiesznego
- Yezz Billy 4.7. Yezzu.
- Garmin-Asus Garminfone. Raczej blah-blah blahblahblah
- OnePlus One. Dwa?
- LG Chocolate Touch. Brzmi jak napastowanie przez murzyna
- Samsung Galaxy S II, Sprint Epic 4G Touch. Trzeba... wstawić... więcej... liter...
- BlackBerry Priv. W anglojęzycznym slangu ”privvy” to kibel
- LG Thrill Optimus 3D P920. Super duper ultra Megatron 3000!
- iPhone XS. Tym razem też nie widzę humoru. Przynajmniej krótko
- Acer Liquid Zest Plus. Zest i liquid? Kojarzy mi się z płynami ustrojowymi