Temat jest tym ciekawszy, że tym razem nie są to naukowcy amerykańscy lecz hinduscy, pracownicy tamtejszego Institytu Technologii. Stworzone przez nich baterie mają powstać na bazie anody; jako źródło elektrolitu wykorzystywałyby stal niskowęglową oraz chlorek żelaza.
Hinduscy naukowcy twierdzą, że taka bateria byłaby zarówno tańsza jak i bezpiezniejsza bardziej niezawodna od klasycznej litowo-jonowej. Zwłaszcza bezpieczniejsza - chlorek żelaza praktycznie usunąłby ryzyko samozapłonu smartfonu, tak popularne od czasu Galaxy Note 7.
Problemem we wprowadzeniu tej rewelacyjnej baterii jest jej szybka zużywalność i niska pojemność. Na tą chwilę baterię z chlorkiem żelaza można naładować jedynie około 150 razy, a jej ”gęstość energetyczna” wynosi jedynie 220 Wh/kg: niewiele w porównaniu z 50 Wh/kg baterii litowo-jonowych.
Motorola One Zoom. Cena, specyfikacja
Kingdom Come: Deliverance dostępne za darmo na PC w ten weekend