Czyli, zasadniczo rzecz biorąc, Android 10 został wydany z krytycznymi błędami w systemie. Hmm. Well done?
Pierwsza łatka systemu naprawia 49 błędów. Google twierdzi (chwali się?), że niektóre z nich były bardzo groźne, pozwalając nawet na zdalne uruchamianie na nich niektórych kodów. Hmm... No to dobrze, że tak szybko je naprawili... Dodatkowo aktualizacja łata 103 błędy znajdujące się dotychczas w smartfonach serii Pixel.
Posiadacze Pixeli już mogą pobierać swoją aktualizację, reszta z nas musi zaś jeszcze trochę poczekać. Jasne, nie ma sprawy; to tylko 43 błędy, z czego tylko kilka z nich pozwala hakerom włamać się na moje urządzenie. Nie ma sprawy, mogę poczekać.
Gwint trafia na smartfony z iOS
Opera GX, czyli przeglądarka internetowa przygotowana specjalnie dla graczy