Informacja ta nie jest pewnikiem; opiera się jedynie na plotkach pochodzących z redakcji 9 to 5 Google. Tamtejsi dziennikarze przeanalizowali kod źródłowy najnowszej wersji testowej aplikacji Google i odkryli, że wersja 10.61 przeglądarki doda przycisk Google Lens. Po naciśnięciu nań, przeglądarka dokona zrzutu ekranu i przeanalizuje go za pomocą maszynowego uczenia się Google; przeglądarka porówna znajdujące się na nim tekst i obraz/y z istniejącymi i poda nam najbardziej zbliżone tematycznie wyszukania tak samo, jak gdy wpisujemy w wyszukiwarkę daną frazę.
Rozwiązanie to brzmi z pewnością bardzo nowocześnie i bardzo smart. Z pewnością nieraz się przyda, np. w sytuacjach gdy chcemy dowiedzieć się czegoś na temat danego zdjęcia a nie wiemy, jak sformułować pytanie dla wyszukiwarki. Z drugiej strony wątpię, by tekstowe wyszukiwanie odeszło w najbliższym czasie do lamusa.
Aplikacja mObywatel dostaje nową funkcję
Studenci stworzyli bakterię, która zjada plastik i w zamian wytwarza wodę