Jak być może wiecie, samoloty osobowe, a przynajmniej niektóre z nich, wyposażone są w specjalny przycisk. Odpowiada on za cichy alarm, którym pilot daje znać kontroli lotu, że sterowany przezeń samolot jest atakowany przez terrorystów. Ten właśnie przycisk został naciśnięty przez pilota linii Air Europa, gdy wczoraj na pokład jego samolotu w Amsterdamie wchodzili pasażerowie. Lot numer 1094 na trasie Amsterdam - Hiszpania został opóźniony, gdy na miejsce przyjechały służby ratunkowe i policja, lotnisko zostało ewakuowane a samolot otoczony. Na szczęście okazało się, że samolotu nikt nie porywał a pilot uruchomił alarm przez pomyłkę.
Łupsik.
T-Mobile i Lemonade, czyli spór o kolor magenta
Galaxy Fold 4G, czyli tańsza wersja składaka Samsunga, trafia na rynek