Wygląda na to, że w przyszłości mandaty mogą być jeszcze droższe, niż słyszeliśmy

Wygląda na to, że w przyszłości mandaty mogą być jeszcze droższe, niż słyszeliśmy
źródło: internet

- w październiku pojawiły się pierwsze plotki, jakoby wysokość mandatów dla kierowców miała drastycznie wzrosnąć. Mówiono wtedy o kwotach rzędu 1500 złotych,
- podczas swojego expose premier Morawiecki zapowiedział, że kara finansowa może wynosić nawet 2000 złotych. Wspomniał, że podoba mu się idea uzależnienia wysokości mandatu od wysokości zarobków kierowcy,
- duży wzrost kar ma dotyczyć najbardziej niebezpiecznych zachowań kierowców, np. przekroczenia prędkości dozwolonej o 50 kilometrów czy wjazd na skrzyżowanie na czerwonym świetle,
- do repertuaru kar miałaby dołączyć utrata samochodu,
- co do punktów karnych, te mają kasować się po upływie 12 miesięcy pod warunkiem, że ukarany kierowca uiści mandat. W przeciwnym wypadku zostaną one na jego koncie.

Bezpieczeństwo pieszych jest ostatnio tematem na czasie i wygląda na to, że może nim zostać dostatecznie długo, by rząd wprowadził odpowiednie zmiany. Kierowcy mogą być z nich niezadowoleni, jednak polscy kierowcy są w dużej mierze ”rozwydrzeni” i ukrócenie ich panowania na drogach jest jak najbardziej na miejscu. Na razie jednak powyższe pomysły to tylko pomysły - nie wiadomo czy i kiedy zostaną wprowadzone w życie.


Apple będzie używać paneli Samsung OLED do modeli iPhone Pro 2020?

WhatsApp w końcu dostanie funkcję automatycznego usuwania wiadomości

comments powered by Disqus