Funkcje weszły w życie razem ze styczniową aktualizacją zabezpieczeń. Są to systemowy dyktafon oraz rozmywanie tła w Zdjęciach Google.
Ta pierwsza funkcja pozwala na domyślne zainstalowanie aplikacji dyktafonu. Poza zwykłym nagrywaniem mowy, dyktafon Google posiada też szybkie przeszukiwanie biblioteki nagrań, dodanie do nagrania jego lokalizacji, automatyczną transkrypcję tekstu oraz oznaczanie jego najważniejszych części. Niestety, ta ostatnia funkcja nie działa w języku polskim.
Druga funkcja pozwala z kolei na rozmywanie tła zdjęcia już po tym, jak zostało ono zrobione. Zdjęcia Google zaproponują zrobienie tego, gdy tylko wykryją na przeglądanym zdjęciu twarz/e. Autor może także dobrać odpowiadające mu nasilenie tła.
Microsoft udostępnia narzędzie do walki z pedofilami
O, super, śmiertelny wirus z Chin. Jest już pierwsza ofiara spoza kraju