Rzecz miała miejsce w miejscowości Bethlehem Township w stanie Pensylwania. Adam Z. udał się do sklepu z cygarami aby kupić parę paczek; gdy obsługa sklepu zwróciła mu uwagę na brak maski ochronnej (ponoć zaoferowano mu poczekanie na swój zakup na zewnątrz), Polak wściekł się, zabrał dwie paczki cygar i uciekł ze sklepu. Gdy jeden z pracowników wybiegł na zewnątrz aby go zatrzymać, Polak wyciągnął broń i oddał w stronę pracownika dwa strzały, na szczęście obydwa niecelne. Następnie wskoczył do auta i uciekł. Kilka godzin pościgu policyjnego i jedną strzelaninę (w wyniku której ranny został on sam), Adam Z trafił do aresztu. Polak otrzymał zarzuty usiłowania zabójstwa, napadu z użyciem broni, dwóch napadów rabunkowych i posiadanie broni palnej bez zezwolenia.
LG Velvet do dostania w promocji. Rozszerzona gwarancja i dwa prezenty do wyboru