”Wejście Komara” nastąpi na Florydzie. Co ciekawe, genetycznie zmodyfikowane owady zostaną wypuszczone do środowiska w celu zmniejszenia populacji krwiopijców. Zmodyfikowane komary będą rozmnażać się razem z normalnymi, dzięki czemu do lokalnej populacji wprowadzony zostanie specjalny gen mający ograniczyć jej zdolności reprodukcyjne. Mniejsza populacja komarów równać się będzie zmniejszonej liczbie zachorowań związanych z przenoszonymi przezeń bakteriami Zika.
Powyższe posunięcie ma sporo przeciwników. Obawiają się oni, że niekontrolowane mutacje mogą doprowadzić do stworzenia gatunku np. odpornego na dostępne środki owadobójcze. No cóż, zobaczymy.
Powstaje pociąg na wodór za 14 milionów euro
Wtyczka do Google pozwoli ci przywrócić stare ikony przeglądarki