Kolejny dzień, kolejna próba naciągania naiwnych i niedoinformowanych. Oszustwo przebiega następująco: haker włamuje się na konto użytkownika Facebooka. Korzystając zeń, pisze do jednego ze znajomych tej osoby wiadomość, w której prosi o „szybką pomoc finansową” w postaci mniejszej lub większej, na ogół nie za dużej, kwoty pieniężnej. Fałszywy znajomy prosi, by pieniądze przelać w formie kodu BLIK, popularnej formie płatności w Polsce. Jeśli uwierzycie, wasze pieniądze trafią nie do potrzebującego przyjaciela, lecz na konto oszusta. Przelew do BLIK trudno jest potem namierzyć i odzyskać.
Tylko tyle i aż tyle. Jak się przed tym bronić? Bardzo prosto: jeśli ktoś prosi was o pieniądze, upewnijcie się, że to faktycznie wasz znajomy. Zadzwońcie do niego lub spotkajcie się z nim i upewnijcie się, że naprawdę potrzebuje waszej pomocy. W przeciwnym razie dajcie mu znać, że obca osoba korzystała z jego konta.
Okazuje się, że pole magnetyczne Słońca jest 10-krotnie silniejsze, niż wydawało się naukowcom