A miało ich być dwa miliony, phi... z drugiej strony, 150 to może i tak niezła liczba jak na coś tak idiotycznego.
Atak na bazę wojskową Area 51 odbył się. Ostatecznie wzięło w nim udział 75 osób; tylu ludzi zdecydowało się podjechać pod bramę bazy i zrobić sobie selfie, z pewnością zbierające już tysiące lajków. Dwoje zwiedzających zostały zatrzymane przez lokalną policję - mężczyzna który oddawał mocz w nieodpowiednim miejscu i kobieta rzekomo próbująca przejść pod bramą bazy.
Żaden z odważnych poszukiwaczy kosmitów nie biegł w stylu Naruto.
Znacznie więcej osób, około 1500, zatrzymało się na festynie zorganizowanym w okolicznych miasteczkach Rachel i Hiko. Mieszkańcy mogli cieszyć się krótki ale intensywnym napływem gotówki od spragnionych rozrywki turystów.
