Pamiętacie akcję z Robertem De Niro pozywającym swoją pracownicę ? Teraz to ona oskarża De Niro o dyskryminację i znęcanie się

Pamiętacie akcję z Robertem De Niro pozywającym swoją pracownicę ? Teraz to ona oskarża De Niro o dyskryminację i znęcanie się
źródło: internet

W sierpniu tego roku Robert De Niro pozwał swoją byłą pracownicę, asystentkę Graham Chase Robinson, do sądu. Aktor oskarżył Robinson o nie tylko defraudację 125 tysięcy dolarów, lecz także oglądanie - a raczej maniakalny binge-watching - serialu ”Przyjaciele” w pracy; rzekomo obejrzała ona 55 odcinków w ciągu czterech dni pracy.

Dziś prawnicy Robinson odwracają kota ogonem/ujawniają ohydną prawdę - oskarżają oni De Niro o mobbing i słowne molestowanie polegające na używaniu wobec kobiety niedwuznacznych wyrażeń i opowiadanie wulgarnych dowcipów. Prawnicy Robinson uważają, że pozew De Niro jest nieprawdziwy i jest jedynie ”akcją wyprzedzającą” mającą na celu kompromitację byłej asystentki przed tym, jak sama pójdzie do sądu.

Kto mówi prawdę? Kto kłamie? Do tego, miejmy nadzieję, dojdą w końcu odpowiednie organy. Na razie jednak staję po stronie Roberta De Niro. Ataki kobiet wobec sławnych mężczyzn bardzo się nasiliły w ostatnich czasach jako efekt kampanii #MeToo; jestem pewien, że część z nich jest prawdziwa, jednak tak gwałtowny wysyp oskarżeń każe mi sądzić, że duża część z nich to kłamstwa mające na celu zniszczenie człowieka, wyłudzenie od niego pieniędzy bądź, jak może być w przypadki De Niro - Robinson, ukrycie własnych przewinień.

Czas pokaże, czy mam rację.


Threads, czyli komunikator Instagrama

IPhone 11 Pro - rewelacyjne zdjecia dzięki potrójnemu systemowi kamer

comments powered by Disqus