Motorola niczego nie nauczyła się na błędach Samsunga, czyli Razr będzie jeszcze łatwiejszy do zepsucia niż Galaxy Fold

Motorola niczego nie nauczyła się na błędach Samsunga, czyli Razr będzie jeszcze łatwiejszy do zepsucia niż Galaxy Fold
źródło: internet

No cóż, przynajmniej wiecie już, na jaką zabawkę NIE wydawać pieniędzy. W zachodnich mediach coraz częściej pojawiają się doniesienia na temat pierwszego składanego smartfonu Motoroli, clamshellowatego modelu Razr. Niestety, nie są one dobre - jeśli im wierzyć, urządzenie to bije nawet pierwsze wydanie Galaxy Fold na głowę jeśli chodzi o podatność na uszkodzenia.

Jednymi z pierwszych, którzy dostali Razr w swoje ręce, jest ekipa BBC Click. Opublikowane przez nią nagranie pokazuje, że Motorola kompletnie nie zadbała o zabezpieczenie szczelin pomiędzy krawędziami wyświetlacza a korpusem. W szczelinie tej bardzo szybko gromadzi się wszelkiego rodzaju zanieczyszczenie, czyli to, co doprowadzało do niemal natychmiastowych awarii Galaxy Fold. W drugim, poprawionym wydaniu Folda Samsung zadbał o to, by szczelina ta była odpowiednio zaklejona, Motorola jednak najwyraźniej oszczędza na folii, gdyż żadnego takowego zabezpieczenia w niej nie ma. Oznacza to, że posiadacze składaka powinni przygotować się na bardzo szybkie wyginanie i wybrzuszanie ekranu pod wpływem wchodzącym pod niego drobinek.

Gdy do tego doda się jeszcze wieści o niskiej wytrzymałości zawiasów urządzenia na zamykanie i otwieranie oraz migotających ekranach pokrytych zielonymi liniami, szykuje nam się tragedia większa od tej, jaką był Galaxy Fold - tym bardziej, że Motorola mogła nauczyć się na jego błędach.

Mam nadzieję, że albo powyższe rewelacje okażą się nieprawdziwe albo Motorola zdecyduje się wydać Razr w późniejszym terminie.


Specyfikacja OnePlus 8 Pro. Robi wrażenie

Foxconn nie otrzymał zgody na wznowienie produkcji telefonów iPhone

comments powered by Disqus