Ihor Mazur, wiceprzewodniczący nacjonalistycznej organizacji UNA-UNSO, wpadł w ręce polskich służb granicznych. Do zatrzymania doszło na wniosek Komitetu Śledczego Rosji, sam Mazur zaś jechał do Polski na zaproszenie wicemarszałek polskiego Sejmu Beaty Mazurek. Rosja żąda ekstradycji więźnia; nie wiadomo, czy do niej dojdzie. Ukraina, reprezentowana przez ambasadora Andrija Deszczycia, nie chce do tego dopuścić.
Mam nadzieję, że Polska nie ulegnie rosyjskim naciskom. Dla zasady.
Kolejna sława oskarżona o gwałt. Tym razem padło na kogoś, kto już doświadczył tego typu oskarżeń
OnePlus 7 Pro z 6 i 12 GB pamięci RAM nie są już dostępne na amerykańskim rynku