Czego mamy się spodziewać po kwarantannie narodowej?

Czego mamy się spodziewać po kwarantannie narodowej?
źródło: internet

Koronawirus ma się w Polsce coraz lepiej. Liczba kolejnych zachorowań wzrasta z dnia na dzień - w tej chwili mamy z powodu wirusa blisko pół miliona chorych i jakieś siedem tysięcy zmarłych. Z tego powodu przedstawiciele rządu zapowiedzieli w środę, że jeżeli sytuacja nie poprawi się w ciągu około tygodnia (a spójrzmy prawdzie w oczy, czemu niby miałaby się poprawić), nasz kraj czeka drugi lockdown. Szczegóły drugiego lockdownu nie są znane, można jednak wysunąć na jego temat parę przypuszczeń, poza tym zaś będzie podobny do pierwszego.

Możliwe, że wprowadzona zostanie godzina policyjna. Moim zdaniem jej wpływ na rozwój epidemii byłby znikomy, jest to jednak posunięcie, po które sięgnęło wiele innych krajów, m.in. Francja i Hiszpania. Ponownie mogą zostać zamknięte salony fryzjerskie i kosmetyczne. Powiększone zostaną restrykcje dotyczące maksymalnej liczby osób jednocześnie przebywających w sklepach. Wszystkie zawody, w których nie jest wymagana obecność pracowników w biurach, zostaną zmuszone do pracy zdalnej.

Narodowa kwarantanna wprowadzona zostanie, jeżeli średnia tygodniowa liczba zakażeń przekroczy 70 na 100 tysięcy osób w skali kraju. Wymagałoby to wzrostu liczby zachorowań do 26600 dziennie.


Star Wars Jedi: Upadły Zakon od teraz dostępne w EA Play i Xbox Game Pass

Najpierw zakaz aborcji, teraz problem z kupnem antykoncepcji?

comments powered by Disqus