Panie, co za czasy, czyli do Netflix trafi ekranizacja klasyka ”Kajko i Kokosz”

Panie, co za czasy, czyli do Netflix trafi ekranizacja klasyka ”Kajko i Kokosz”
źródło: internet

Mam nadzieję, że wiadomość ta sprawi przyjemność tym z was, którzy są dostatecznie starzy by pamiętać komiks autorstwa Janusza Christy. Młodszym z was powiem, że Kajko i Kokosz to stary polski komiks, swego rodzaju nasza wersja Asteriksa i Obelixa, ze słowianami zamiast Galów i złymi wcale-nie-Niemcami Zbójcerzami zastępującymi Rzymian.

Nad serialem pracuje kilku różnych reżyserów (Michał Śledziu Śledziński, Tomasz Leśniak, Marcin Wasilewski, Łukasz Kacprowicz, Robert Jaszczurowski, Marta Stróżycka, Aliaksandr Sasha Kanavalau) i scenarzystów (Maciej Kur i Rafał Skarżycki). Postacie projektuje Sławomir Kiełbus. Za całość produkcji odpowiada studio EGoFILM. Pomysłodawczyni i showrunnerka serialu to zaś Ewelina Gordziejuk. Oto, co ma do powiedzenia o swoim nowym projekcie:

”Serial Kajko i Kokosz to kino producenckie, które postanowiłam zrealizować, aby uczcić pamięć Janusza Christy. Ogromna część polskiej literatury, w tym komiksy Mistrza zasługują na ekranizację i to nie tylko ze względu na ogromną, wciąż rosnącą popularność i rzeszę wiernych fanów, ale też ze względu na potencjał filmowy historii i unikatową warstwę plastyczną. Właśnie te wyjątkowe walory komiksu „Kajko i Kokosz” przekonały mnie, że warto podjąć wyzwanie i zmierzyć się z czymś tak ogromnym i ważnym dla naszej kultury. Mam nadzieję, że nasz entuzjazm i zaangażowanie w projekt przełożą się na pozytywne wrażenia widzów serialu.”

O serialu wiadomo tyle, że każdy z odcinków ma opowiadać osobną historię.


Tymczasem na chińskie ulice wyjechały kompletnie autonomiczne taksówki

Wyjątkowo niska liczba zakażeń i ofiar na COVID-19 w Polsce i inne informacje nt. koronawirusa

comments powered by Disqus