4423 przypadki zachorowań, 10 ofiar COVID-19 i 82 ofiary koronawirusa i chorób współistniejących - te wciąż ogromne liczby to jednak nic w porównaniu do danych z choćby tygodnia temu. Nikt nie wie, czemu w ciągu ostatniej doby choroba obeszła się z nami tak łagodnie; być może jest to efekt młodzieży niechodzącej do szkół i niespotykającej się z powodu chłodnej pogody.
Minister zdrowia Niedzielski na temat ewentualnego powrotu dzieci do szkół:
”Jeżeli chodzi o to, co się będzie działo po feriach, to analizujemy różne scenariusze. Ale generalnie zakładamy, że raczej będziemy puszczali dzieci do szkół, zaczynając od klas I-III. Który z wariantów, czy to będzie szerzej, czy węziej, tzn. częściowo nauka rotacyjna, hybrydowa dla tych klas, o tym jeszcze rozmawiamy z ministrem Przemysławem Czarnkiem”.
W tym roku ferie świąteczne i zimowe zostały połączone w jedno. Potrwają od Bożego Narodzenia do 18 stycznia. Decyzja Niedzielskiego zależy oczywiście od rozwoju epidemii.
MSZ apeluje, byśmy Sylwestra 2020 i ferie zimowe spędzili w domach. Przypomina o panujących obostrzeniach i ostrzega, że ich nieprzestrzeganie może kosztować nas i innych zdrowie i życie.
Panie, co za czasy, czyli do Netflix trafi ekranizacja klasyka ”Kajko i Kokosz”
Apple wprowadziło zmiany w polityce serwisowej dotyczącej urządzeń po kontakcie z cieczą